Anestezja w stomatologii1
Dane dotyczące historii stosowania podtlenku azotu przedstawiono w rozdz. XI. Po wprowadzeniu eteru i chloroformu podtlenek azotu popadł w niełaskę, dopóki nie zain-teresowano się jego użyciem do ekstrakcji zębów przed ponad 100 laty (G. Q. Colton i T. W. Evans). Ten ostatni przedstawił swą metodę w Londynie 31 marca 1868 roku2. Inni pionierzy anestezji podtlenkiem azotu to: Edmund Andrews (1824-1904), który używał go z tlenem, Sir F. Hewitt, który zalecał racjonalne metody nauczania i praktycznego stosowania środków anestetycznych w chirurgii szczękowej oraz zaprojektował własny typ aparatu3, wreszcie E. I. McKesson (1881-1935), którego aparat z przerywanym przepływem gazów (demand-flow) jest ciągle w użyciu4. Podawanie drogą nosową weszło w powszechne użycie w stomatologii w połowie tego stulecia5, jakkolwiek Clover i Alfred Coleman użyli tej metody już w r. 1868°. W ostatnich latach dokonano ponownej oceny metod anestezji w stomatologii, kiedyś wykonywanej podtlenkiem azotu z tlenem lub powietrzem, mając na uwadze zapobieganie hipoksji i zapewnienie lepszych warunków' operacyjnych. Ulepszona technika anestezji daje chirurgowi więcej czasu i rozszerza zakres zabiegów, możliwych do wykonania w fotelu stomatologicznym. Pochodna eugenolu (olejek goździkowy) została po raz pierwszy zastosowana jako środek miejscowej analgezji w r. 18907.
Ostatnie postępy to: użycie halotanu jako wziewnego środka uzupełniającego8, zastosowanie metod dożylnych9, diazepamu10 oraz wprowadzenie intubacji dotchawiczej11 Bourne wskazał na niebezpieczeństwo omdlenia u pacjenta w pozycji siedzącej12. Od r. 1958 działa Towarzystwo Doskonalenia Anestezji Stomatologicznej (Society for the Advancement of Anaesthesia in Dentistry). Obecnie jest możliwe wykonanie „ultra- płytkiej” anestezji dożylnej do zabiegów zachowawczych w fotelu dentystycznym przy użyciu np. metoheksitalu13, propanididu14 lub diazepamu10’15.
CHORZY AMBULATORYJNI. Frederick Hewitt spopularyzował dodawanie tlenu do podtlenku azotu w anestezji sto-matologicznej10. Przy stosowaniu czystego podtlenku azotu pacjent przechodził przez okresy analgezji i pobudzenia aż do okresu anestezji chirurgicznej. Wówczas dodawano tlenu dla uniknięcia niedotlenienia, lecz jego ilość była starannie mierzona, gdyż margines między zbyt płytką anestezją a niebezpieczną hipoksją jest1 niewielki. Gładki przebieg anestezji wymagał umiejętnego stosowania tych środków, przy czym dopuszczano pewien stopień niedotlenienia. W ocenie należy zwracać uwagę na oznaki analgezji, pobudzenia i płytkiej anestezji chirurgicznej oraz na cechy niedotlenienia.
Dodaj komentarz